
Marcus Thuram świetnie odnalazł się w Interze po transferze z Borussii Monchengladbach. Francuz doskonale radzi sobie w ataku Nerazzurrich u boku Lautaro Martineza. W reprezentacji również spisuje się dobrze, a zdaniem Tuttosport, Didier Deschamps powinien za to podziękować Simone Inzaghiemu.
Gdy Thuram grał w niemieckim klubie nie był tak pożyteczny dla kadry Francji jak jest teraz po przenosinach do Włoch. Widać, że francuski piłkarz rozwinął się po zmianie ligi. To niewątpliwie efekt zmiany jego pozycji na boisku, jaka miała miejsce po jego przenosinach do Nerazzurrich. To w Interze przekwalifikowywano Thurama ze skrzydłowego na środkowego napastnika. Deschamps doczekał się dzięki temu godnego następcy dla 37-letniego Oliviera Giroud.
Komentarze (3)