
Były napastnik Paolo Di Canio na antenie Sky Calcio Club skomentował wczorajszy remis Interu z Napoli na Stadio Maradona. Oto jego analiza:
- Inter zawsze sprawiał wrażenie drużyny dominującej lub przynajmniej kontrolującej mecz, ale teraz już tak nie jest. Widzimy to m.in. po duecie Lautaro–Thuram, który przestał funkcjonować. Wcześniej, jeśli jeden z nich grał gorzej, drugi przejmował rolę lidera. Wczoraj nie było ani jednego, ani drugiego. Hakan Calhanoglu po kontuzji obniżył loty, ale dla mnie największym rozczarowaniem jest Henrikh Mkhitaryan. W ostatnich tygodniach nie daje drużynie tego, czego można od niego oczekiwać.
- Co do meczu z Napoli – to nie była zwykła rywalizacja, to była prawdziwa bitwa. Inter czekają teraz dwa derby w Coppa Italia i przynajmniej dwa spotkania w Lidze Mistrzów. Ta drużyna wciąż może coś z siebie wykrzesać, zwłaszcza grając co trzy dni – podsumował Di Canio.
Komentarze (5)