33 sekundy - tyle potrzebował Edin Dżeko by wpisać się na listę strzelców po wejściu na murawę. Bośniak później wywalczył karnego, którego na bramkę zamienił Lautaro Martinez. Dżeko był zdecydowanie bohaterem meczu.
- W swojej karierze zdobyłem mnóstwo bramek, ale chyba jeszcze nigdy nie strzeliłem przy pierwszym kontakcie z piłką.
- Pokazaliśmy dziś prawdziwy charakter. Niestety sami sobie utrudniliśmy zadanie, ale nie zawsze można grać dobrze. Mierzyliśmy się dziś z trudnym przeciwnikiem, a na koniec dnia liczy się wynik.
Bośniak zdobył sześć bramek w swoich pierwszych siedmiu meczach dla klubu - jest to wyczyn nieosiągnięty od czasu Ronaldo w jego debiutanckiej kampanii w 1997/98 roku.
- Po to właśnie Inter mnie podpisał - by zdobywać bramki. Wiem, że mam jeszcze wiele do zaoferowania i ten klub we mnie uwierzył. Mamy teraz tak wiele meczów i dziś zacząłem z ławki, ale najważniejsze jest to, by robić swoje, by pomóc drużynie. Gramy dobrze, ale musimy to utrzymać, bo to długi sezon.
Komentarze (7)