
Massimiliano Farris, asystent Simone Inzaghiego udzielił wywiadu po meczu z Napoli.
- Druga połowa wiele mówi o tym, jaką jesteśmy drużyną. Mieliśmy pod górkę, a wczesny karny mógł sprawić, że mecz potoczyłby się inaczej, ponieważ Napoli to znakomita drużyna. Zagraliśmy jednak z odwagą i wiarą w siebie, dobrze poruszaliśmy się z piłką. W drugiej połowie pokazaliśmy, jak wspaniałą drużyną jesteśmy i uciszyliśmy przeciwników oraz publiczność.
- Czujemy pewien żal, ponieważ wywarliśmy presję na Napoli i mogliśmy to wygrać, ale po derbach i wygranej w Coppa Italia w środku tygodnia, punkt jest dziś przyzwoitym rezultatem. Jesteśmy zadowoleni z naszego występu i to jeszcze bardziej wzmocni naszą wiarę w siebie.
- Dumfries? Niestety, zagraniczni gracze są bardzo szybko oceniani we Włoszech, ale ten chłopak naprawdę dobrze się przygotował i ciężko pracował dzień po dniu, aby nauczyć się języka, taktyki i poprawić się indywidualnie. To chłopak, który gra z pewnością siebie i wiarą, poza oczywistą sprawnością fizyczną.
- Odmieniony Inter w drugiej połowie? Planowaliśmy skierować naszą grę w stronę bocznych sektorów, ale w pierwszej połowie nie udało nam się tego zrobić. Po przerwie nasze poruszanie się było lepsze, a to otworzyło więcej miejsca dla naszych pomocników, Nicolo Barelli i Hakana Calhanoglu i dało im łatwiejsze opcje. Skończyło się to tym, że bardziej męczyliśmy pomocników Napoli niż naszych.
Komentarze (6)