
Kontuzjowany Diego Forlan zdementował plotki jakoby miałby już w najbliższym czasie opuścić klub na rzecz powrotu do swojej ojczyzny. Piłkarz, który latem przybył z Atletico do Mediolanu miał za zadanie po części "załatać dziurę" po Samuelu Eto'o, który odszedł do Anzi Machaczkała.
[hide]
32 -letni Forlan od swojego przyjazdu z Madrytu wystąpił w 9 spotkaniach strzelając przy tym tylko jedną bramkę. Oto słowa byłego piłkarza Manchesteru United.
- Nadal mam jeszcze kilka lat mojej umowy z Interem. Chcę zostać w Europie na dłużej i dopiero wtedy, gdy stan fizyczny pozwoli mi na to, powrócę do Ameryki Południowej. Ranieri? To trener z dużym doświadczeniem, mam z nim dobre stosunki. Moje kontuzje? Takie rzeczy się zdarzają. Wiem, żę będę musiał zmierzyć się z różnego rodzaju urazami, ale po moim kilkuletnim doświadczeniu wiem jak trenować, aby wyleczyć to w jak najlepszy sposób. Najpierw złapałem kontuzję na Coppa America, a potem zaraz po przyjściu do Interu. Jednak trzeba pamiętać, że ja zawsze próbuję grać jak najlepiej, mimo tego czy rok był dobry, czy zły. Czy kontuzja mi przeszkadza? Oczywiście, zwłaszcza, że jestem w nowym zespole i chcę grać. W innych klubach natychmiast zaczynałem grę. To naturalne, że lata mijają i po kolejnych meczach czujesz się coraz bardziej zmęczony, ale to jest normalne. Jedno jest pewne - Diego nie chce zawieśić butów na kołku. Igrzyska Olimpijskie? Chcę tam wystąpić, ale wiem o tym, że ostateczna decyzja należy do trenera. Gra tam jest moim pragnieniem, ale jest nas wielu, którzy mamy ten sam cel - Igrzyska. - powiedział Forlan
Komentarze (15)
<br />
Dziś Interu nie pokazują na C+.Warto podpisać tą petycję.Od nowego sezonu może być więcej transmisji live