
Inter Mediolan pod wodzą Antonio Conte znów jest nie do pokonania grając na własnym podwórku.
Jak donosi La Repubblica, niedzielne zwycięstwo 3:0 z Genoą oznaczało, że Nerazzurri wygrali dziewięc ostatnich meczów u siebie w Serie A, czego nie dokonali od 2011 roku. Podopieczni trenera Conte strzelili w tym sezonie w lidze już 60 goli w 24 meczach, co nie miało miejsca od sezonu 1950/51, kiedy to na Półwyspie Apenińskim grało się zdecydowanie bardziej ofensywnie.
Raport z gazety sugeruje również, że Inter ma wielką szansę na kontynuowanie swojej niesamowitej formy poprzez wygrane mecze z Parmą, Torino, Sassuolo oraz potrafiącą sprawić niespodziankę Atalantą. W gazecie podkreślono fakt serii wygranych sześciu z ostatnich siedmiu meczy Interu w Serie A, strzelając przy tym siedemnaście bramek a tracąc tylko jedną.
Kolejnym argumentem przemawiającym za wspaniałą formą Nerazzurrich jest możliwość korzystania z kompletnego składu przez Conte. Jedyną absencją jest Stefano Sensi ale on praktycznie w tym sezonie nie miał wkładu w grę drużyny. Takiego komfortu nie mają najwięksi rywale - Juventus oraz AC Milan.
Komentarze (2)
Juventus to sam sobie winny. Sciagnelo sobie graczy podatnych na kontuzje a pierwsze skrzypce grają sami starzy oraz chiesa. My w tamtym sezonie, przy krótkiej ławce też mieli dosyć poważne problemy. A Juve po 9 latach szuka wymówek na wypadek gdyby przegrali.
Do przodu po Mistrzostwo
FORZA INTER