
Gian Piero Gasperini po meczu z Chievo udzielił krótkiego wywiadu telewizji LA7: "To był dobry mecz, wynik absolutnie nie oddaje wydarzeń na boisku. Chłopcy spisatli się naprawdę dobrze. Widać postęp w ostatnich meczach, wynik jest skutkiem pojedynczych epizodów. W pierwszej połowie brakowało nam zdecydowania pod bramką, w drugiej ten aspekt wypadł lepiej. Szkoda że przegraliśmy, ale z gry jestem zadowolony".
Nie obyło się bez pytań o odwołanie pierwszej kolejki Serie A: "Jesteśmy gotowi do gry co dzisiaj pokazaliśmy. To normalne że w takich meczach dkoknuje się dużej ilości zmian co wprowadza nieład w zespole, ale jest on przygotowany do gry i coraz lepiej się rozumie. Z Forlanem będzie nam się grało lepiej? Zobaczymy co się wydarzy, jeszcze 4 dni mercato, poza tym do meczu z Palermo pozostanie niewiele czasu na zgranie. Ja mam jasne cele transferowe, ale zdaję sobie sprawę że rynek jest trudny i nie wiem co da się wynegecjować. Wierzę że już teraz jesteśmy na dobrym poziomie. Jeśli uda się wzmonić, zwłaszcza w ataku, będzie jeszcze lepiej. Rozmawiam z zarządem, starają się oni robić wszystko żeby mnie zadowolić. Eto'o strzela już w Rosji? Taki jest Eto'o, przyszły jednak pewne oferty, których nie można było nie rozważyć. Zdaję sobie sprawę z tego, że tak teraz wyglądają realia włoskiej piłki".
Na koniec trener jeszcze raz pochwalił piłkarzy: "Faraoni nie był jedynym, który spisał się dobrze. Jeszcze raz, jestem zadowolony z gry, ale niezadowolony z wyniku. To był mecz towarzyski i nie należy się tak przejmować rozstrzygnięciem, liczy się gra. Nagatomo? Jego rehabilitacja przebiega dobrze, ale gryby to nie był mecz towarzyski to dzisiaj by nie zagrał".
Komentarze (20)
Ludzie troche samokrytyki inaczej odwiedzimy serie b w nastepnym sezonie!
"Jesteśmy gotowi do gry co dzisiaj pokazaliśmy." Ręce opadają. Widok tego człowieka na ławce przyprawia mnie o większe mdłości niż widok grubego Benka rozwiązującego sudoku.
<br />
Stado baranów dowodzonych przez wilka jest groźniejsze, niż stado wilków dowodzonych przez barana.
Forza Inter.