
Nicolo Barella znalazł się na celowniku Al-Hilal. Jak spekuluje La Gazzetta dello Sport, mistrzowie Arabii Saudyjskiej szykują dla pomocnika Interu gigantyczną ofertę – czteroletni kontrakt wart 35 milionów euro za sezon.
Mimo to, tak ogromna oferta nie zmieniła jego przywiązania do czarno-niebieskich barw. Włoch chce tylko Interu. Al-Hilal jest zdeterminowane, by jeszcze przed Klubowymi Mistrzostwami Świata przeprowadzić spektakularny transfer, choć na ten moment nie złożyli jeszcze oficjalnej propozycji ani Bareli, ani przede wszystkim Interowi. W Arabii Saudyjskiej są jednak przekonani, że wiosną przejdą do formalnych działań.
Barella jest już najlepiej zarabiającym włoskim piłkarzem w Serie A, zarabiając 6,5 miliona euro rocznie na kontrakcie do 2029 roku. W Interze ustępuje pod względem zarobków tylko Lautaro Martinezowi. Jeśli zaakceptowałby ofertę Al-Hilal, mógłby stać się najlepiej opłacanym włoskim piłkarzem w historii.
Pomocnik Interu nie zamierza jednak rozważać tej propozycji. Nigdy nie interesowały go oferty od wielkich europejskich klubów i nie zamierza tego zmieniać, również w przypadku propozycji z Arabii Saudyjskiej.
Również Inter nie ma najmniejszego zamiaru siadać do negocjacji. Nerazzurri nie zamierzają ustalać ceny za Barellę, nawet dla bogatych Saudyjczyków, którzy zazwyczaj nie przyjmują odmów przy stole negocjacyjnym.
Komentarze (15)
Takie absurdy się od jakiegoś czasu zaczęły zdarzać, piłka się zmienia. Ale nie trzeba się tu nawet odwoływać do barw żeby widzieć że to mało prawdopodobny scenariusz, musiałby być nie tylko pazerny ale i pozbawiony ambicji, a o to go nie podejrzewam.
Chłopaki się tam rozwiną, a my wreszcie skończymy z darmowymi transferami. Same korzyści, polityka realna.
Chyba tylko $$$ mogą przekonać topowego piłkarza do takiego ruchu.
Barella jest mocno przywiązany do Interu.
Z dużym potencjałem by stać się jedną z najbardziej zasłużonych legend klubu.
W przeszłości mówiło się o transferze do Liverpoolu, ale nic z tego nie wyszło.
I mnie to nie dziwi jakoś specjalnie.