
Część letnich przygotowań Interu Mediolan do następnego sezonu odbędzie się w Stanach Zjednoczonych. Jak ujawnia La Gazzetta dello Sport taki obrót spraw będzie miał dwojaką korzyść dla klubu.
Nerazzurri lecą do Ameryki nie tylko po to, aby promować się na tamtejszej arenie, ale także by otworzyć się na rynek, który w najbliższych latach będzie coraz ważniejszy dla futbolu. Steven Zhang od dłuższego czasu szuka partnera, który przejąłby 31,05% udziałów będących obecnie w rękach LionRock.
Sprowadzenie zespołu do Stanów Zjednoczonych może być również ważną wizytówką, która przyciągnie nowych partnerów i będzie okazją do zamknięcia umów sponsorskich.
Wybór miejsca, w którym zostanie rozegrana kolejna część przygotowań przedsezonowych, został dokonany. Stoją za tym powody komercyjne oraz prywatne, ponieważ Zhang studiował w USA i ma tam rodzinę. Przeciwnicy i dokładne miejsca rozegrania spotkań zostaną jeszcze podane. Ostatni raz Nerazzurri gościli w Stanach Zjednoczonych pod wodzą Roberto Manciniego w lipcu 2016 roku. Wtedy doszło do pojedynków z Realem Salt Lake, PSG, Estudiantes oraz Bayernem Monachium. Tym razem mówi się o kilku wielkich angielskich klubach. - piszą dziennikarze La Rosea.
Komentarze (4)