
Radja po prostu taki jest - w taki sposób Luciano Spalletti swego czasu podsumował często nieprofesjonalne podejście do zawodu piłkarza przez Radje Nainggolana. Zdaniem dziennikarzy La Gazzetty delo Sport sztab szkoleniowy nie martwi się o Belga, zdając sobie sprawę, że wypady do klubów to dla pomocnika coś naturalnego.
- Nie chcę zostawać w domu co noc. Lubię życie. Jestem disco-graczem - powiedział kiedyś Nainggolan. Dziennikarze mediolańskiej gazety podsumowują ostatni wypad Radji do Casa Loca jako "wieczór jak jak wiele innych". Przez 4.5 roku spędzone w Rzymie, Belg był wielokrotnym uczestnikiem imprez w miejscowych klubach.
Piątkowy wypad Nainggolana do klubu obył się bez interwencji sztabu szkoleniowego. W sobotę Belg normalnie trenował.
Komentarze (8)
za to niespokojni są kibice WstydliwszejCzęściTurynu.
Pozdr.