
Erick Thohir jest coraz bliżej zdobycia 230. milionów euro od firmy inwestycyjnej Goldman Sachs do pomocy w refinansowaniu Interu. Indonezyjczyk pracuje nad reorganizacją długu klubu w wysokości ponad 200. milionów euro od listopada. Jednym z podjętych już kroków jest przeniesienie zadłużenia z włoskich banków do banków indonezyjskich.
Według La Gazzetta dello Sport ostatnio doszło do spotkania pomiędzy Thohirem i Morattim w celu sfinalizowania formalności potrzebnych do wprowadzenia w życie planu Thohira dotyczącego refinansowania długów. Thohir niedługo ma zamiar pojechać do Londynu, aby podpisać pakiet refinansowania o wartości 230. milionów euro z bankiem inwestycyjnym Goldman Sachs. Nowy, przepakowany dług pozwoli klubowi na rozwiązanie "natychmiastowych problemów handlowych, sportowych, medycznych i administracyjnych".
Komentarze (17)
(nie wiem dlaczego napisałem sezonie
Następnym punktem czemu mamy dług jest ogromna niegospodarność Morattiego. Wszystkie jego niewypały transferowe na przestrzeni lat w końcu się skumulowały. Do tego liczne zwalnianie trenerów, kontrakty nieadekwatne do umiejętności i długi się zwiększają.
Trzecim punktem jest to, że firma SARAS Morasia w ostatnich latach strasznie straciła (w sensie ich akcje spadły czy coś. Ktoś kiedyś podawał link do akcji Sarasu i były same czerwone strzałki w dół z ogromnym procentem na minus), przez korek z pieniążkami się najnormalniej w świecie skończył i stracił na tym klub.
Najkrótszą drogą do spłacenia długu pewnie byłoby to żebyśmy mieli jakiegoś szejka i on by to spłacił w jeden dzień, ale jak patrzę na to ile zarabiają zawodnicy City czy PSG to takiego szejka bym nie chciał. Wolę aby nasz klub szedł drogą Borussii, Arsenalu czy Atletico, a więc małymi krokami do przodu, za małe pieniążki.