
Simone Inzaghi obejmując w czerwcu osierocony przez Antonio Conte Inter, podjął się najtrudniejszego zadania w swojej trenerskiej karierze. Jak na razie, wszystko idzie zgodnie z planem założonym przez 45-letniego trenera, a współpraca z nowymi podopiecznymi układa się znakomicie.
Przejście pomiędzy pracą wykonaną podczas 2-letniej kadencji Antonio Conte, a nowym wyzwaniem rozpoczętym przez Inzaghiego poszło dość gładko i bezproblemowo. Były trener Lazio od samego początku znalazł wspólny język z nową drużyną i potrafił dogadać się ze wszystkimi jej członkami. Jak na razie znakomita atmosfera przekłada się na dobre wyniki osiągane przez Nerazzurrich. Według La Gazzetty dello Sport, być może jesteśmy właśnie świadkami powstawania kolejnej zwycięskiej ekipy w czarno-niebieskich barwach.
Komentarze (12)
W tym czasie Szymon wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Il Biscione.
Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich jedenastu, których też nazwał żołnierzami: Piotra, którego nazwał Samirem; i brata jego, Stefana; Milana i Alessandro; Matteo i Ivana; Nicolo i Hakana; Marcelo, syna Alfeusza, i Lautaro z przydomkiem Gorliwy; Edina, syna Petara, i Romelu Iskariotę, który stał się zdrajcą.
Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całego Mediolanu oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia.
A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.
Oto słowo Pańskie.