
Marco Arnautović doznał groźnej kontuzji uda i nie wyjdzie na boisko przez najbliższe kilka miesięcy.
Inter nadal czeka na wyniki badań, które pozwolą określić na ile wypadł napastnik. W szatni panuje jednak pesymizm i przeczucie, że przerwa potrwa więcej niż kilka miesięcy. Arna będzie przez kilka tygodni widzem, później rozpocznie rehabilitację.
Media zaczęły zastanawiać się, kto może przyjść w miejsce Austriaka, zaczęto nawet wymieniać nazwiska takie jak: Papu Gomez, Caicedo, Zaza, Hazard, Santi Mina, Andre Ayew, czy Bellarabi. Dziennikarze jednak donoszą, że Inter nie ściągnie nikogo z wolnego transferu, ponieważ Simone Inzaghi wraz z menedżerami doszli do wniosku, że nie ma takiej potrzeby, ponieważ awaryjnie w ataku może wystąpić Mkhitaryan, bądź Klaassen.
Swoją szansę może też dostać Amadou Sarr - napastnik Primavery, który zostanie włączony do kadry w miejsce Arnautovicia.
Komentarze (28)
a kto wie, jakby nagle odpalił
I tak chciałbym byśmy wzięli Hazarda dla beki
Nie chce krakać, ale Sanchez okazem zdrowia to tez nie jest
Trzeba się ratować środkiem pomocy.
10 baniek być może wysypało się z walizki Cobrze. Życie