Niepokojące wieści dobiegły dzisiaj rano z Półwyspu Apenińskiego. Kontuzje są wielką zmorą Interu w tym sezonie, a tym razem urazu doznał kapitan Nerazzurrich, Samir Handanovic.
Według informacji podanych przez Corriere dello Sport, słoweński bramkarz zmaga się z urazem palca ręki. Kapitan drużyny poleciał wraz z resztą zawodników do Udine, ale jego występ w dzisiejszym meczu jest bardzo wątpliwy. Wobec tego, swoją szansę na występ dostanie Daniele Padelli. Dla 34-latka będzie to ligowy debiut w koszulce Nerazzurrich. Dotychczas włoski bramkarz dla mediolańskiego klubu zaliczył dwa występy - oba w Pucharze Włoch.
Niezniszczalny dotąd Handanovic ostatni raz ligowe spotkanie Interu opuścił w maju 2017 roku, kiedy w wygranym meczu z Udinese zastąpił go Juan Pablo Carrizo. Wobec dzisiejszej absencji Słoweńca oraz zawieszenia Tomasso Berniego, na ławce rezerwowych jedynym zmiennikiem Padellego będzie Filip Stankovic.
Nie wiemy jeszcze dokładnie jak poważnego uraz doznał Handanovic, ale według informacji płynących z Włoch, nie tylko dzisiejszy mecz stoi dla niego pod dużym znakiem zapytania, ale również Derby Mediolanu, które czekają nas za tydzień.
Komentarze (20)
Jak dla mnie Handanovic jest mocno przereklamowany.
A jak nie to Skriniar ewent de Vrij