
W rozmowie z dziennikarzami La Gazzetta dello Sport pomocnik Lille – Eden Hazard – potwierdził, że latem otrzymał od działaczy Interu ciekawą ofertę, z której jednak ostatecznie nie skorzystał:
- Inter starał się mnie pozyskać w letnim oknie transferowym i złożył mi bardzo ciekawą ofertę. Wtedy jednak nie było jeszcze wyjaśnione, kto będzie ich trenerem i czy w klubie pozostaną Sneijder i Eto’o. Jestem zaszczycony zainteresowaniem ze strony Nerazzurrich, ale nie byli oni jedynym klubem, jaki się o mnie starał. Otrzymałem propozycję także z Milanu, którego działacze zaproponowali, żebym ten sezon spędził jeszcze w Lille, a do konkretnych rozmów przystąpimy dopiero w czerwcu.
- Zainteresowanie moją osobą wykazują wszystkie największe kluby w Europie, ale ja jestem zakochany w angielskiej piłce. We Włoszech najbardziej podoba mi się wysoka kultura taktyczna oraz … dobre jedzenie. Każda liga ma swoje dobre strony, ale i tak na zawsze pozostanę kibicem Anderlechtu.
- Środowy mecz z Interem? To będzie mój pierwszy raz, kiedy przylecę do Włoch. Nie mogę się już doczekać gry na San Siro. Inter, ze względu na swoje doświadczenie, jest faworytem tego meczu, mimo że w ich bramce zabraknie tak znakomitego fachowca, jakim jest Julio Cesar. My musimy zaatakować, ponieważ nie mamy nic do stracenia. Lubię grać pod presją, ale jutro nie możemy sobie pozwolić na żaden błąd.
Komentarze (17)
Co do Hazarda - jesli w Mediolanie wyladuje to juz wiadomo, ze po drugiej stronie :]
<br />
Hazard ciekawy grajek, ale bez rewelacji.
,,mimo że w ich bramce zabraknie tak znakomitego fachowca, jakim jest Julio Cesar.,, akurat luca ostatnio broni pewniej