Beppe Iachini, trener który dał zadebiutować Yange Bonnyemu, wypowiedział się dla prasy na temat napastnika Interu.
Oto wypowiedź:
Nie mam wątpliwości, że Bonny dokona wielkich rzeczy w Interze.
Już na pierwszym treningu zaimponował mi tak bardzo, że zdecydowałem się postawić na niego w Serie B, a on miał wtedy dopiero 18 lat. Ange dobrze czuje się pod bramką rywala i czuję, że czeka go wielka kariera. Nie jestem zaskoczony tym, że jest on bardziej decydujący, niż w Parmie.Kiedy rozwijasz się jako zawodnik to rośnie też twoja jakość, a co za czym idzie grasz lepiej. Dlatego też w Interze jeszcze bardziej widać jego kunszt, niż w Parmie.
Napastnik czy drugi napastnik? Może grać w obu rolach. Ma odpowiednie warunki, by wykańczać akcje, lecz może grać też jako podwieszony napastnik dzięki jego szybkości i umiejętności gry jeden na jeden. Chivu sam zdecyduje, gdzie go wystawić.
Powiem tylko jedno: bliżej bramki Bonny jest bardziej zabójczy dla swoich przeciwników.
Bonny to świetny facet z dużą dawką pokory i odpowiednią etyką pracy. Zawsze daje z siebie wszystko na treningach. To nie tylko talent, lecz również człowiek z odpowiednią mentalnością i dzięki temu może zostać mistrzem. W Parmie po każdym treningu zostawał około pół godziny, by ćwiczyć grę w ataku i poprawiać koordynację. Nie każdy pracuje tak jak on.
W Parmie jest jednak jeszcze ktoś, kto przydałby się w Interze, a konkretnie to Bernabe, który byłby świetny jako alternatywa dla Calhanoglu. To talent krystalicznej jakości, który technicznie ma wszystko, by zostać zawodnikiem z topu. Przybył do nas z Manchesteru City, jednak zrobiłem z niego registę, który gra przed linią defensywy.
Faworyt do Scudetto? Powiedziałbym Inter, lecz uwaga też na Milan, który nie gra na trzech frontach.
Komentarze (1)