
Jak donosi portal Fcinternews.it, powołując się na Premium Sport, Mauro Icardi jest coraz bardziej podirytowany postawą działaczy Interu.
Piłkarzowi chodzi o to, że pomimo pojawiających się plotek o zainteresowaniu ze strony takich klubów jak Juventus czy Chelsea, klub jednoznacznie nie zadeklarował chęci zatrzymania króla strzelców ostatniego sezonu Serie A.
Ponadto na irytację piłkarza może wpływać również fakt, przedłużających się negocjacji kontraktowych. Jak ujawnia Premium Sport, agent piłkarza, a prywatnie jego żona, Wanda Nara obniżyła oczekiwania finansowe z 9 mln euro na 8 mln pensji rocznej. Natomiast dyrektor sportowy Interu, Piero Ausilio ma proponować mu pensję w wysokości 6.3 mln euro plus premie. Dodatkowo chce podwyższyć klauzule odejścia piłkarza ze 110 mln euro na 200 mln euro.
Komentarze (6)