
Joaquin Correa od momentu przenosin z Lazio nie wywarł wrażenia na działaczach klubu. Działacze mają nadzieję, że uda mu się zabłysnąć na zbliżających się Mistrzostwach Świata w Katarze.
28-letni argentyński napastnik do Interu trafił w ślad za Simone Inzaghim, który nalegał na jego transfer. W 50 występach dla Interu zdobył osiem bramek.
Jak podkreśla Calciomercato.it Inter był otwarty na sprzedaż Correi latem, ale nie otrzymał żadnej przekonującej oferty, co zmusiło klub do zatrzymania zawodnika w klubie. Wciąż ma on problemy z tym, aby zaprezentować się ze swojej najlepszej strony.
Mimo braku gwarancji miejsca w składzie reprezentacji Argentyny działacze Interu mają nadzieję, że na Mistrzostwach Świata uda mu się zaprezentować swoje umiejętności na światowej scenie. Miałoby to wpłynąć na potencjalne zainteresowanie zawodnikiem w najbliższych okienkach transferowych albo chociaż sprawić, że 28-letni Argentyńczyk zwiększy pewność siebie i lepiej będzie prezentował się w czarno-niebieskim trykocie.
Komentarze (17)
Widać, że ma dość dobra pozycję w reprze.
Jeden dobry mecz z Arabią jest w jego zasięgu
Mogą być kontuzje po mundialu i jakieś kluby będą miały wakat w ataku.
Inzaghi wybiera zawodnika, na co Marotta i Zhang ruszają po niego bez pytań.
Tak to nie działa, na pewno nie w Interze.
Co do MŚ to nawet jak niezasłużenie zostanie powołany, i nawet wejdzie z ławki to niby co on miałby pokazać skoro tu pokazał, że jak już mu coś wychodzi to przeważnie w meczach z ogórami które praktycznie są rozstrzygnięte, z kimś poważniejszym, gdzie trzeba gonić wynik, dać impuls do zmiany on nie istnieje, odstaje szybkościowo, fizycznie i intelektualnie, a na MŚ nie będzie drużyn na poziomie Cremonese.