Tylko jeden piłkarz Interu pojawił się wczoraj w meczach reprezentacyjnych.
Włochy 1:0 Walia
Italia kolejny raz udowodniła, że jest mocnym kandydatem do zdobycia w tym roku mistrzostwa Europy. Podopieczni Roberto Manciniego poradzili sobie z trzecim rywalem grupowym. Tym razem "ofiarą" padła Walia, która okazała się jednak najbardziej wytrwałym przeciwnikiem. Włosi strzelili tylko jedną bramkę za sprawą Matteo Pessiny, któremu asystował powracający do kadry Marco Veratti.
Mancini, tak jak można było się spodziewać, sporo zmienił w wyjściowym składzie. Beneficjentem takiego stanu rzeczy został Alessandro Bastoni, który wyszedł na to spotkanie w wyjściowej jedenastce. Gracz Interu dobrze zaprezentował się nie tylko w obronie, ale kilkukrotnie mógł zaliczyć asystę.
Nicolo Barella dostał "wolne" od trenera i mógł odpoczywać na ławce rezerwowych, aby zbierać siły na dalszą część turnieju.
Komentarze (1)