Inter sprawił kibicom Nerazzurrich wspaniały prezent na 111. urodziny klubu i pewnie zwyciężył na Stadio Giuseppe Meazza z zespołem SPAL 2:0.
Od samego początku spotkania można było zorientować się, jak będzie wyglądał mecz - SPAL zamierzało głównie się bronić i liczyć na ewentualne kontrataki. Inter zaś musiał grać atakiem pozycyjnym i próbować przebić się przez obronę gości. Już w drugiej minucie spotkania szansę na strzelenie bramki miał Joao Mario, ale jego uderzenie z pola karnego okazało się niecelne. Pierwszy strzał na bramkę strzeżoną przez Samira Handanovia goście oddali już w 4 minucie meczu, ale kapitan Interu nie miał problemu z jego obroną. W 13 minucie groźny strzał oddał Roberto Gagliardini, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Lautaro Martinez, który przez pierwszy kwadrans był niewidoczny, swoją pierwszą okazję na strzelenie bramki miał w 16 minucie meczu, kiedy to po dośrodkowaniu Cedrica Soaresa oddał niecelny strzał z powietrza. Prawy obrońca Nerazzurrich często zagrywał bardzo dobre piłki w pole karne, czego dowodem była jego wrzutka z 26 minuty, niewykorzystana niestety przez Lautaro. Podopieczni Luciano Spallettiego naciskali na drużynę gości, co przyniosło efekt w 32 minucie meczu - Lautaro Martinez przyjął piłkę, zwiódł obrońcę SPAL i uderzył piłkę po ziemi - bramkarz gości nie miał szans przy tym strzale. Jak się jednak okazało po konsultacji z VARem, młody Argentyńczyk podczas przyjmowania piłki pomógł sobie ręką, przez co arbiter spotkania zmuszony był do anulowania bramki. W 40 minucie spotkania kontuzji doznał Marcelo Brozovic, którego zastąpił Antonio Candreva. Do przerwy był bezbramkowy remis.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się - gospodarze starali się jak najwięcej atakować, aby zdobyć szybko bramkę i dać powód do radości kibicom zgromadzonym na Stadio Giuseppe Meazza. W 60 minucie miała miejsce dość kontrowersyjna sytuacja - Antonio Candreva wbiegł z piłką w pole karne i wydawało się, że był faulowany przez jednego z obrońców gości, ale sędzia uznał, że interwencja ta była przepisowa i nie podyktował rzutu karnego. Po wielu nieudanych atakach, wreszcie w 67 minucie zawodnicy Interu objęli prowadzenie - po podaniu Lautaro Martineza, bramkę zdobył Mateo Politano. Gospodarze jednak nie chcieli na tym poprzestać i dalej utrzymywali się przy piłce, próbując strzelić kolejnego gola. W 77 minucie dopięli swego - podanie Cedrica Soaresa wykorzystał Roberto Gagliardini, który pewnym strzałem w lewy róg bramki pokonał bramkarza gości.
Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie i Nerazzurri odnieśli przekonujące zwycięstwo, które na pewno podbuduje ich morale przed zbliżającym się spotkaniem w Lidze Europy z Eintrachtem Frankfurt oraz niedzielnymi Derbami della Madonnina.
Poniżej przedstawiamy oficjalne składy na to spotkanie:
INTER (4-2-3-1): Handanovic; Cedric, De Vrij, Miranda, Dalbert; Gagliardini, Brozovic; Politano, Joao Mario, Asamoah; Lautaro Martinez.
Rezerwowi: Padelli, Berni, Skriniar, Ranocchia, D'Ambrosio, Borja Valero, Perisic, Candreva, Keita Baldé.
Trener: Spalletti
SPAL (3-5-2): Viviano; Bonifazi, Vicari, Felipe; Valoti, Kurtic, Schiattarella, Missiroli, Fares; Petagna, Floccari.
Rezerwowi: Gomis, Fulignati, Poluzzi, Simic, Regini, Costa, Valdifiori, Dickmann, Jankovic, Paloschi, Antenucci.
Komentarze (40)
Mam na imię Monia lat 28, wzrost 169cm,
wiecej moich nagich fotek i kontakt do mnie tu www.naszefotki.com.pl
i wyszukaj mnie po niku: monia28 napisz do mnie i spotkajmy sie!
Podsumowujac jesli chodzi o gre i problemy wokol klubu to gorzej byc nie moze, dlatego tak wazne jest wyszarpac to 4 miejsce chocby z gardla Romie , Lazio czy Milanowi i pokazac , ze jest walka.
Mam nadzieję, że na Niemców i Milan zepną się nasi bardziej, bo taka gra jak dzisiaj, na pewno nie wystarczy!
To nadal skutkuje tylko raz na kiedy i to ze spadkowiczami. W ten sposób stoczymy się za Lazio i Romę.
Mam takie pytanie może ktoś będzie to wiedział mianowicie kiedy my ostatnio strzeliliśmy gola bezpośrednio z rzutu wolnego Bo ja nie pamiętam
Trochę musiałem poszukać.
Ostatni gol bezpośrednio z rzutu wolnego:
17.04.2018
Inter-Cagliari 4-0
3" Joao Cancelo.
Grubo.
El Chino wracaj!
DD oszczędzany na Eintrach i Derby więc dalej jest ceniony przez betonowego wraka