Posada Simone Inzaghiego w Interze wisi na włosku. Nawet zakwalifikowanie się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów może nie uratować go przed zwolnieniem. Kogo w jego miejsce rozważają mediolańscy działacze opisali dziennikarze La Gazzetty dello Sport.
Po tym jak dostępny stał się Antonio Conte wiele tytułów medialnych we Włoszech łączyło go z objęciem sterów w Interze, ale zdaniem dziennikarzy faworytem władz Nerazzurrich jest Roberto De Zerbi.
Dlaczego szanse Antonio Conte są niemal zerowe? Chodzi tutaj o jego rozstanie z drużyną Interu, które było łagodnie rzecz ujmując kontrowersyjne dla mediolańskich działaczy. Wątpliwe jest, aby chcieli znowu podjąć się z nim wspólnej pracy na rzecz Interu. Kolejną sprawą jest zbyt duża pensja, jaką chciałby otrzymać włoski szkoleniowiec. Należy także pamiętać, że w przypadku jego przyjścia zażądał on by transferów, na które w dobie kryzysu finansowego nie stać Interu.
W Mediolanie są zachwyceni pracą, jaką w Brighton wykonuje De Zerbi i dlatego chcieliby go ściągnąć w swoje szeregi. Jest to o wiele tańsza opcja w porównaniu do zatrudnienia Conte. Aby do tego doszło Inter musi najpierw rozwiązać kontrakt z Inzaghim, a później przekonać De Zerbiego, że warto będzie dla Interu zostawić posadę w angielskim klubie.
Komentarze (10)
Media będą plotkować na potęgę o powrocie Conte, ale nie wierzę, że Marotta trzeci raz wpakuje się we 'współpracę' z tym narcystycznym psychopatą.