
Wobec narastającej irytacji fanów oraz własnego trenera, zawodnicy Interu przystąpią w poniedziałkowy wieczór do trudnego spotkania z Torino. Początek meczu na Meazza o 21:45.
Inter nie może pozwolić sobie na kolejną stratę punktów z ligowym średniakiem. Nerazzurri zdobyli zaledwie jeden punkt w dwóch ostatnich kolejkach - przegrywając z Bologną i remisując ostatecznie z Hellasem.
Dodatkową presję na piłkarzy Antonio Conte nakłada rozpędzona Atalanta. Inter przed "zaległym" meczem jest obecnie 4. w tabeli i przystępując do meczu z Toro musi patrzeć raczej "za plecy" niż w górę tabeli. W drużynie gospodarzy dzisiejszego meczu zabraknąć może uskarżającego się na uraz Romelu Lukaku co zapowiada występ zarówno Lautaro jak i Eriksena.
Torino w ostatnim czasie skutecznie odbiło się od strefy spadkowej po fatalnych seriach, których apogeum były 3 ligowe przegrane z rzędu. W ostatnim meczu z Brescią Turyńczycy przegrywali już w prawdzie 0:1 ale odpowiedzieli 3 bramkami i zwycięstwem podbudowali zapewne własne morale.
Ekipa gości oprócz straszenia, odzyskującym pewność siebie, Simone Verdim, będzie musiała obejść się bez zawieszonego Simone Zazy. O ofensywnej sile gości stanowił będzie oprócz tego znany dobrze szerszej publiczności Andrea Belotti.
Prawdopodobne składy
Inter (3-4-1-2): Handanovic; Skriniar, De Vrij, Bastoni; Candreva, Vecino, Brozovic, Biraghi; Eriksen; Lautaro Martinez, Alexis Sanchez
Torino (3-4-2-1): Sirigu; Izzo, Nkoulou, Lyanco; De Silvestri, Meite, Rincon, Ansaldi; Verdi, Edera; Belotti
Zagrożenie zawieszeniem (kartki): Vecino, De Vrij, Godin, Borja Valero, Gagliardini
Komentarze (3)