
Simone Inzaghi odebrał nagrodę trenera miesiąca za grudzień nie ukrywając zadowolenia po meczu z Lazio.
- Chcieliśmy rozpocząć rozgrywki od zwycięstwa, nie było to łatwe, ponieważ Lazio ma jakość i jest dobrze ustawionym zespołem. Nasze zwycięstwo jest zasłużone, jestem zadowolony z zawodników, teraz w środę czeka nas Superpuchar Włoch, finał, który zostanie rozegrany w najlepszy możliwy sposób, na naszym stadionie.
- Mam to szczęście, że mogę liczyć na ważnych zawodników, jestem bardzo szczęśliwy i musimy to kontynuować, ponieważ sezon trwa dalej, a dzisiaj wszyscy nasi rywale wygrali. Niestety mecz z Bologną został przełożony, ale chłopcy spisali się bardzo dobrze, zachowując koncentrację.
- Najbardziej dumny jestem z występu całej drużyny. Widząc Vidala z Torino wśród najlepszych zawodników na boisku i Gagliardiniego dzisiaj, to pokazuje, że cała grupa jest w gotowości nawet ci, którzy może rzadziej grają. Chłopcy spisali się bardzo dobrze w trudnym meczu.
- Czy czuje presję tych, którzy twierdzą, że tylko Inter może stracić mistrzostwo? 20 października, kiedy mieliśmy 7 punktów straty do dwóch drużyn, nie słyszeliśmy tych rozważań, nikt nie mówił, że tylko Inter może stracić to Scudetto. Tak jest teraz, ale to musi być tylko bodziec do dalszej poprawy.
- Sanchez? Kiedy przybyłem tutaj do Interu przez pierwsze półtora miesiąca nie miałem Alexisa, ponieważ wracał po kontuzji łydki odniesionej w Copa America. To pozytywny facet i stara się przekonać mnie do siebie na każdym treningu, robiąc wszystko na maksimum. On jest dla nas wielkim atutem, mam czterech wspaniałych napastników i mogę być tylko szczęśliwy, bo zawsze wiem, że mogę na nich wszystkich liczyć. Lautaro też zagrał dziś świetny mecz, a Correa i Dzeko dobrze się wkomponowali.
Komentarze (9)
Gracze nie są aż nadto eksploatowani
Nie tylko świetny trener, ale i doskonały psycholog.