
Simone Inzaghi, trener Interu, z satysfakcją skomentował na konferencji prasowej sukces odniesiony w meczu z Benficą:
- Zagraliśmy drugą połowę z niesamowitą intensywnością, chłopcy byli bardzo dobrzy, przygotowaliśmy ten mecz bardzo dobrze. Pierwsza połowa była wyrównana, w niektórych sytuacjach mogliśmy być bardziej klarowni i wyjść na prowadzenie. W drugiej połowie wydawało się, że mogliśmy zdobyć bramkę w każdej akcji. Nie zapominajmy, że przed nami była Benfica, drużyna wielkich mistrzów, ale dzisiaj był Inter, który w pełni zasłużył na to zwycięstwo.
Czy uważasz, że to najlepsza druga połowa pod twoją wodzą? Jak się ma Thuram?
- Mieliśmy wspaniałą drugą połowę, widzieliśmy już tę drużynę Interu z taką intensywnością, chłopcy byli świetni. Wróciliśmy z Salerno o 4 rano, niedziela była tylko czasem regeneracji, poniedziałek i dzisiejszy poranek mieliśmy na przygotowanie się do meczu. Jeśli chodzi o Thurama, powiedział, że boli go łydka. Teraz widziałem, że ma na niej okład z lodu, miejmy nadzieję, że to nic takiego. Lekarze są dość spokojni, ale w takich przypadkach trzeba odczekać co najmniej 24 godziny.
W jaki sposób Pavard ulepszy ten zespół?
- Wszyscy znamy jego zalety. Kiedy pojawiło się jego nazwisko, byłem entuzjastycznie nastawiony, powiedziałem, że jest świetnym graczem, dobrze wpasował się w grupę, nie trzeba go przedstawiać. Najbardziej podobało mi się to, jak wpasował się w grupę. Thuram i Mkhitaryan, którzy mówią po francusku, pomogli mu.
Co sądzisz o Benfice?
- Świetna drużyna, z wielkimi mistrzami. Kiedy Real Sociedad został wylosowany z czwartego koszyka to wiedziałem, że będzie to bardzo wyrównana grupa, teraz Benfica jest ostatnia, ale nie skończy bez punktów.
Zabrakło cynizmu.
- W Lidze Mistrzów może liczyć się również różnica bramek. Po obejrzeniu spotkania jest czego żałować. Wykazaliśmy się dużą intensywnością.
Jak bardzo podobała ci się reakcja drużyny po porażce z Sassuolo?
- Wiedzieliśmy, że grając tak dużo, musimy zadbać o regenerację i przygotowania do meczów. Z Benfiką wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, spodziewaliśmy się fizycznego środkowego napastnika, a zastaliśmy graczy o innych cechach. Drużyna miała chęć i swobodę na boisku i w pełni zasłużyła na to zwycięstwo.
Komentarze (7)
Z miejsca świetnie zgrał się z drużyną.
Pokazuje na razie, że wart jest tych ok. 30 mln które nas kosztował.