
Inter do gry po przerwie związanej z meczami reprezentacji narodowych wróci w najbliższą sobotę. Nerazzurri zmierzą się wówczas w wyjazdowym spotkaniu z Hellasem Werona. Starcie na Marc'Antonio Bentegodi rozpocznie się o godzinie 15:00.
Jak możemy przeczytać w dzisiejszym wydaniu La Gazzetty dello Sport, swojego pomysłu na tę fazę sezonu nie zmieni Simone Inzaghi, który nadal będzie dokonywał rotacji w składzie. Pomiędzy meczami w Serie A i Lidze Mistrzów może dochodzić nawet do 6-7 zmian w wyjściowej jedenastce. Pewniakami do rozpoczęcia sobotniego meczu na ławce są Lautaro Martinez, który jako ostatni wróci ze zgrupowania kadry oraz Hakan Calhanoglu, który ponownie boryka się z lekkim urazem mięśniowym.
W najbliższym czasie Simone Inzaghi odzyska ponadto możliwość swobodnej rotacji na lewym skrzydle, bowiem treningi wznowił już Carlos Augusto, a do gry wrócił także Tajon Buchanan. W dalszym ciągu w gotowości do odciążenia środka pola pozostają także Zieliński, Asllani i Frattesi.
Komentarze (6)
Szczególnie Carlos, Asllani, Zieliński, Arna, Taremi i w mniejszym stopni Frattesi zawodzą po prostu w tym sezonie. Bastoni natomiast nie ma zmiennika (dzięki Oak).
Jedynie pary Acerbi/de Vrij, Pavard/Bisseck i Dumfries/Darmian prezentują zbliżony poziom, chociaż póki co w tym sezonie mają spore wahania formy.
Zdrowy Carlos na pewno da sporo oddechu Bastoniemu i Dimarco. Liczę, że Kanadyjczyk również zacznie dostawać szanse.
Sezon jest masakrycznie intensywny, trzeba wjechać w 2025 na pełnej żeby nie stracić całego sezonu.
Natomiast przy Asllanim, Correi i Arnie to wręcz obawa że jak jest remis i oni wchodzą to wdupimy.
Taka prawda.
Ławka nie prezentuje poziomu zbliżonego do pierwszego składu.