
Inter wygrał na „De Kuip” w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Trener Interu wypowiedział się po zakończeniu spotkania:
- Chłopcy byli naprawdę dobrzy, nie było łatwo na tym stadionie. Nasi fani bardzo nam pomogli: musieliśmy dziś trochę pocierpieć, ale nie trwało to długo: byliśmy razem, kiedy tego potrzebowaliśmy, wiemy, jakie wyzwania przyniesie rewanż, ale jestem bardzo szczęśliwy. Asllani i Zieliński zrobili to, o co ich prosiłem, nigdy nie wątpię w tych zawodników: zagrali naprawdę dobrze, próbowałem dokonać zmian, nie zmieniając wszystkiego, zawsze muszę podejmować decyzje. Chcę kontynuować grę w tych meczach, musimy iść naprzód w ten sposób. Feyenoord ma jakość, grali czterema napastnikami: na początku nie radziliśmy sobie dobrze, jeśli chodzi o kontrolowanie przestrzeni i nie podawaliśmy dobrze piłki, zwykle masz problemy na tych stadionach. Dwa gole ułatwiły nam sprawę, dużo rozmawialiśmy jako grupa: wiemy, że wygraliśmy tylko pierwszą połowę, jest jeszcze drugi mecz. W mojej karierze miałem przywilej zarządzania genialnymi chłopakami, którzy wcielali w życie to, o co ich prosiłem: mój sztab i ja byliśmy naprawdę szczęśliwi przez te lata, zawodnicy pokazali, że zawsze są gotowi. Na przykład Bastoni zagrał bardzo dobrze, był gotowy: mówimy o światowej klasy obrońcy, który grał jako wahadłowy dla swoich kolegów z drużyny. Jako trener zawsze chcesz to widzieć.
Komentarze (3)
Najbardziej efektywny w swojej roli na boisku.