
Legenda Interu, Julio Cesar, uważa, że José Mourinho był bardziej defensywnie nastawionym trenerem niż obecny szkoleniowiec Simone Inzaghi, ale wierzy, że jego były kolega z drużyny, Marko Arnautović, sięgnie po kolejną triplettę z Nerazzurrimi.
– Każdy ma swój własny styl pracy – zaczął Brazylijczyk w rozmowie z La Gazzetta dello Sport. – Nie mogę porównać ich bezpośrednio, bo nigdy nie grałem pod wodzą Inzaghiego, ale taktycznie José był bardziej defensywny.
Julio Cesar wrócił też wspomnieniami do początków kariery Arnautovicia w Interze. Austriak trafił do Mediolanu w 2009 roku, a do klubu powrócił w 2023.
– Mourinho powiedział mi kiedyś, że Arnautović po przyjeździe poprosił go o spotkanie i powiedział: „Powinienem grać zamiast Ibrahimovicia. Jestem od niego silniejszy – wspominał z uśmiechem Julio Cesar.
Choć Arnautović zaprzeczył w sobotę, jakoby kiedykolwiek wygłosił takie słowa – twierdzi, że „zbyt szanuje Ibrahimovicia” – faktem jest, że w sezonie 2009/10 zdobył z Interem historyczną potrójną koronę. Teraz marzy o kolejnym sukcesie z klubem.
– Mam nadzieję, że uda mu się sięgnąć po następne trofeum.
Czy Yann Sommer jest niedoceniany?
– Trochę tak. Nie mówi się o nim wystarczająco, a to przecież pewniak. Mourinho przed meczami powtarzał mi: „Potrzebuję cię raz czy dwa – bądź gotowy”. I byłem. Sommer też taki jest.
O Klubowych Mistrzostwach Świata i faworytach Cesara
– Mam nadzieję, że wygra Inter, Flamengo albo Benfica. Idealny finał? Inter kontra Flamengo. Ale mam nadzieję na… remis. Król strzelców? To proste. Lautaro Martinez. A jeśli miałbym wskazać niespodziankę, postawiłbym na Gersona – zakończył Julio Cesar.
Komentarze (2)