
Piłkarze Interu Mediolan mają ostatnio wyraźne problemy z przestrzeganiem przepisów ruchu drogowego. Po Samuelu Eto’o, tym razem Julio Cesar nie uniknął kary z ramienia prawa.
Brazylijski bramkarz Interu, podobnie jak Kameruńczyk, postanowił zaparkować swój samochód w miejscu niedozwolonym. W odróżnieniu od Samu, Julione przyjął mandat z pokorą.
Wystrzegając się wszelakich insynuacji można wyrazić pewność, iż wszyscy piłkarze Interu, chociażby taksówką, dojadą na wielkie Derby Mediolanu.
Komentarze (15)