
Przedstawiamy Waszej uwadze komentarze piłkarzy i trenera Interu, po zakończonym meczu przeciw Manchesterowi City (0:3):
Dejan Stanković: Straciliśmy dziś bardzo wiele sił, ponieważ wielu z nas wyszło na boisko również i wczoraj. Nie chcemy się usprawiedliwiać, gdyż, jak myślę, zaprezentowaliśmy się dziś i tak nieźle w zaistniałych okolicznościach. Powinniśmy wrydzielić również i dobre strony tego meczu: graliśmy z dobrą drużyną, momentami byliśmy groźni, ale niestety, straciliśmy pierwsze dwie bramki w sytuacjach, które do tego nie zmuszały. Teraz będziemy myśleli o meczu w Pekinie, który niezwykle chcemy wygrać.
[hide]
Andrea Ranocchia: Dziś ja i Christian (Chivu - red.) byliśmy dość zmęczeni, ale ogólnie nieźle utrzymywaliśmy grę. To był dobry sprawdzian, ale teraz bardzo mocno pracujemy na treningach, dlatego i wyglądamy na zmęczonych. Pracujemy nad wieloma aspektami, więc w tym momencie stan rzeczy jest taki, jaki jest. Teraz myślimy tylko o Pekinie, tam mecz będzie zupełnie innego rodzaju.
Gian Piero Gasperini: Nie mamy żadnych wątpliwości w stosunku do Julio Cesara; jest już w dobrej fizycznej kondycji, choć niedawno grał na Copa America.
Graliśmy przeciw silnemu przeciwnikowi, oni mieli możliwość zmiany składu w tych dwóch meczach. Zasłużyliśmy choćby na bramkę, w sytuacjach, które stworzyliśmy, zabrakło nam bardzo niewiele.
Nie zapominajcie, że Manchester, poza wszystkimi innymi sprawami, grał wczoraj ze znacznie słabszym przeciwnikiem, my stoczyliśmy prawdziwą bitwę z Celticem. W naszej drużynie grało wielu młodych piłkarzy, dla nich to wprost nieocenione doświadczenie na przyszłość... Mieliśmy kontuzjowanych zawodników, a także takich, którzy nie mogli grać w pełni sił przez obciążenia.
W dwóch meczach, które rozegraliśmy po powrocie z Pinzolo (Galatasaray i Celtic), drużyna dobrze zaprezentowała się z punktu widzenia chęci gry, charakteru, elastyczności w środkach defensywnych, pokazała dobry futbol. Również przeciw City, mimo trudności, mieliśmy możliwości strzelenia bramek. Widziałem i dobre rzeczy: zarówno w grze, jak i pracy piłkarzy jako monolitu. Chcieliśmy zademonstrować tu, w Dublinie, dobrą piłkę, ale wciąż mamy w głowie mecz w Chinach. W tej fazie przygotowań dość niebezpiecznie jest grać przeciw tak twardym przeciwnikom.
Komentarze (10)
A my za to graliśmy żelazną jedenastką w obu spotkaniach?<br />
Gasper co ty wogóle wygadujesz...