
Vincent Kompany wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej zorganizowanej przez UEFA na bawarskiej Allianz Arenie. Szkoleniowiec Bayernu komplementował Inter. Przyznał też, że kilka cech trenera Inzaghiego przywraca mu wspomnienia związane z Roberto Mancinim.
- Ostatnie dni w pełni poświęciliśmy na przygotowania do meczu z Interem. Jesteśmy skupieni, choć oczywiście wieści o nadchodzącym opuszczeniu nas przez Thomasa zwróciły naszą uwagę. To normalne, gdy mowa o tak wielkiej legendzie. Nie mam jednak zastrzeżeń do tego jak trenowaliśmy.
- Kontuzje są sporym obciążeniem, ale obiecaliśmy sobie, że nie będziemy przez nie zmieniać naszych celów na ten sezon. Wierzę w zawodników, których mam do dyspozycji. To nie czas, aby narzekać. Potrafimy grać bez Jamala, jutro też będziemy adaptować się do tej sytuacji. W wielkich meczach bardzo liczy się doświadczenie, a temu zespołowi nie brakuje go nawet w obliczu obecnych absencji. Oczywiście, Inter to również bardzo doświadczony zespół.
- Inter to jeden z największych klubów Europy. Zawsze groźni i potrafiący wykorzystać nawet cień szansy na gola. Ich siła to nie tylko gra z kontry. Są poukładani taktycznie, bardzo dobrze rozgrywają stałe fragmenty. Dużo strzelają, bo mają świetnych zawodników. Ich obrona? O Leverkusen też mówiło się, że nikt nie potrafi strzelać im bramek. Naszym zadaniem jest stwarzanie sobie okazji. Inter jest świetny taktycznie, ale na rezultat meczu składają się też emocje, serce i charakter.
- Kiedy myślę o włoskich trenerach, to oczywiście wracam myślami do mojej współpracy z Roberto. To trener, z którym wygrałem tytuł w Anglii. Widzę podobieństwa między nim, a Inzaghim. Potrafią inspirować swoich piłkarzy.
Komentarze (2)
w lidze może są bezkonkurencyjni bo z tym skaldem wystarczy nie przeszkadzać zawodnikom ale w lm nie imponują i myślę że Inter ich wyeliminuje o ile jakiś ich zawodnik nie błyśnie indywidualnymi zrywami