
Milan Skriniar opuścił Derby D'Italia z powodu kontuzji, ale dołączy do swojej reprezentacji podczas jej zgrupowania. 28-letni obrońca nie wystąpił w czterech ostatnich meczach ligowych Interu z powodu bólu pleców.
Obrońca zostanie dokładnie przebadany przez sztab medyczny reprezentacji, aby podjąć decyzję, czy będzie w stanie wziąć udział w meczach z Luksemburgiem i Bośnią.
Od czasu debiutu w maju 2016 roku Skriniar zagrał w barwach swojej reprezentacji 58 razy.
Komentarze (11)
Poza tym nie pasuje mi takie zachowanie do Skriniara.
1. Sędziowie jawnie wydymali klub i jeszcze próbują na siłę wmawiać całemu światu że mieli rację i nie rozumieją oburzenia a tym czasem sam klub milczy, zero, nic, żadnego protestu czegokolwiek, czyli rozumiem że jest pełne przyzwolenie na tego typu cyrki?
2. Drużyna kolejny mecz z rzedu się niebywale kompromituje, gra taką padlinę że się niedobrze robi a trener po kolejnej wtopie otwarcie mówi że WSZYSTKO było dobrze, nie widzi błędów, niedociągnięć a porażka jest TYLKO i wyłącznie przez sędziów, no przecież takie wysrywy to plucie w twarz kibicom i plamienie dobrego imieniu klubu, on tam powinien być wezwany na dywanik, dostać ostre zj... i najlepiej z liścia w łeb żeby sobie jednak przypomniał że trenuje Inter a nie jest jakąś prowincję z której pochodzi, bo to już przekracza wszelkie granice
3. Słowacka "profesjonalista" od siedmiu boleść już nawet nie udaje że ma wywalone na klub, najpierw "przypadkowa" czerwona kartka w momencie próby wymuszenia transferu, potem nagła fala urazów (a był takim okazem zdrowia),teraz sobie będzie indywidualnie ustalał harmonogram kiedy jest kontuzjowany a kiedy nie? w Interze chory, na reprę zdrowy i pewnie zaraz po reprze znowu cudowne zachorowanie żeby się nie przemęczać zbytnio. Czy klub nie może podjąć odpowiednich kroków i pokazać mu kto tu rządzi np zesłaniem na trybuny i uprzykrzaniem życia w inny sposób żeby się ogarnął? I tak już z niego nic nie będzie a tak by przy najmniej pokazali że nie warto robić Interu w konia.
Bo z zewnątrz to wygląda jakby klub już dawno się zniżył do poziomu jakiegoś Lazio i to we wszelkich możliwych aspektach, nie tylko sportowych