
Losy Michaela Bolingbroke w Interze zdają się być przesądzone. Jeden z pierwszych nabytków zarządu Ericka Thohira szykowany jest do odejścia z Mediolanu, a dziennikarze La Gazzetta dello Sport proponują już następców Anglika.
Mr Zhang przeprowadził już rozmowy z kilkoma potencjalnymi następcami, a cała sytuacja może znaleźć swoje rozwiązanie wraz z końcem miesiąca. Pierwsza propozycja to człowiek już w Interze pracujący - Alessandro Antonello, obecny dyrektor finansowy. Jedną z opcji jest także Walter Sabatini, który ma odejść ze stołecznej Romy, jednak jego "specjalnością" są bardziej transfery i wyszukiwanie młodych talentów, co kolidowałoby z pracą Piero Ausilio.
Massimo Moratti, były prezydent Interu, pomimo doceniania pracy Antonello z całego serca miałby rekomendować osobę Federico Ghizzoniego, byłego prezesa Unicredit i zaufanego człowieka związanego z klubem. Włoski potentat naftowy wielokrotnie podkreślał, że klub potrzebuje ludzi, którzy nie tylko znają włoską rzeczywistość, ale także mają Inter we krwi.
Ostatnia propozycja to zaufany człowiek Mr Zhanga - Jun Ren.
Komentarze (1)