W sobotę 18 października Inter podejmie w Rzymie AS Romę, wtedy też minie 18 dni od nabawienia się kontuzji przez Marcusa Thurama.
Jak donosi La Gazzetta, Francuz robi co może, aby wrócić na mecz w Rzymie. Jego stan się poprawia, zawodnik przechodzi obecnie specjalny program treningowy mający postawić go jak najszybciej do pełnej gotowości. Nie ma pośpiechu, jego stan będzie monitorowany w następnych dniach, jednak jak sugerują dziennikarze są pozytywne znaki w sprawie zdrowia zawodnika.
Thuram zostanie powołany na mecz z Romą tylko w przypadku, gdy będzie w 100% gotowy, Inter chce uniknąć ryzyka odnowienia się urazu. Wszystko zależy od tego jak ciało Thurama zareaguje na terapie, masaże oraz pierwsze sesje biegowe na boisku. W każdym bądź razie wielki strach, że zawodnika czeka dłuższa przerwa, zanikł. Marcus Thuram ma się coraz lepiej.
Komentarze (3)
Z pewnością wróci na Romę, a diagnoza celowo była przesadzona żeby Tikusa nie ciągali na kadrę.