- Nie musisz nakładać na siebie zbyt dużej presji, gole same przyjdą. - takimi słowami Christian Vieri skomentował niemoc strzelecką Lautaro Martineza w zeszłą niedzielę tuż po meczu derbowym.
Jak widać, słowa te okazały się prorocze. Wczorajszego popołudnia Argentyńczyk ustrzelił dublet i wydaje się, że wreszcie powróci do tego, co potrafi robić najlepiej.
Co ciekawe, dwa gole w spotkaniu przeciwko Udinese, pozwoliły mu uzyskać łącznie 105 bramek w koszulce Nerazzurrich w Serie A - o dwa więcej niż właśnie były napastnik Interu - Christian Bobo Vieri.
Komentarze (1)