
Kolejny z wielkich opuści jeszcze tego lata Inter? Po Samuelu Eto’o na biurku Massimo Morattiego może ponownie pojawić się oferta nie do odrzucenia za jednego z asów Nerazzurrich. Tym razem ma ona dotyczyć Diego Milito.
Il Principe znalazł się bowiem na celowniku nie szczędzących tego lata grosza na transfery działaczy Paris Saint Germain. A w zasadzie działacza, ponieważ sprowadzenie Argentyńczyka do stolicy Francji to pomysł oczywiście nikogo innego, jak Leonardo. Brazylijczyk szuka środkowego napastnika z prawdziwego zdarzenia, który gwarantowałby odpowiednio dużą liczbę bramek w trakcie sezonu.
Pierwszym celem Paryżan był Dimitar Berbatov, jednak jak przyznał sam Leo Alex Ferguson oświadczył, że Bułgar nie jest na sprzedaż. W tej sytuacji PSG skierowało swoje celowniki właśnie na Milito. Zdaniem francuskich dziennikarzy włodarze klubu z Parc de Princes już skontaktowali się z pełnomocnikami napastnika Interu i zapewnili, że bez problemu są w stanie zagwarantować piłkarzowi zarobki na poziomie tych, jakie pobiera w Mediolanie.
Teraz do przekonania pozostaje Massimo Moratti, ale to wydaje się być zadaniem szalenie trudnym. Nawet 15 mln euro oferowane przez Leonardo niewiele może tu zmienić. Prezydent wicemistrzów Włoch po prostu nie może sobie pozwolić na pozbycie się na kilka dni przed końcem mercato dwóch gwiazd z formacji ataku. A skoro odejście Eto’o jest już praktycznie przesądzone, to kwestia sprzedaży Il Principe najprawdopodobniej nie wchodzi już w rachubę.
Komentarze (25)
Sprzedać, że jeszcze Milito i kupić Lavezziego i Forlana i powinniśmy na tym dobrze wyjść. W tranzakcji z Napoli można użyć nawet Pandeva.
"Il Principe" jest Nasz i niech tak zostanie<img src="/files/emoticons/33" alt="
15 mln za Milito, to za mało, mimo iż jest w podeszłym wieku.
za 15 bym go oddal, kupil Forlana, no i kogos za E2 i dajemy rade