
Simone Inzaghi dał zagrać ostatnie sekundy meczu z Lecce Mattii Zanottiemu. Według dziennikarzy La Gazzetta dello Sport przed młodym Włochem znajduje się perspektywa ciekawego roku 2023.
W klubie istnieje bardzo precyzyjny projekt, który nabrał kształtu po jego przybyciu do Primavery i trwa do dzisiaj zgodnie z ustalonymi wcześniej etapami. Projekt wyraźnie różni się od tego, który zeszłego lata doprowadził do sprzedaży Cesare Casadei. Zanotti oraz Valentino Carboni to dwa cenne elementy akademii młodzieżowej. Pomimo zainteresowania ze strony wielu klubów w trakcie letniego okienka transferowego klub i trener nie mieli wątpliwości, że Zanotti zostanie w Appiano. Na transfer mocno naciskało holenderskie AZ Alkmaar - czytamy w dzisiejszym wydaniu La Rosea.
Z mało wydajnym Dumfriesem oraz mocno eksploatowanym Darmianem potrzeba świeżej energii na prawej flance. Zanotti czuje głód gry, a Chivu skutecznie przygotował go do występów na najwyższym poziomie. Przez długi czas nosił opaskę kapitańską w Primaverze, co wiele mówi o charakterze zawodnika. Mattia ma elastyczność, która może okazać się ważna w nagłych przypadkach - może grać jako wysunięty obrońca lub pomocnik. Czas, aby 20-letni Mattia wzniósł się na wyżyny.
Komentarze (17)
Asllani zagrał ciut mniej minut niż RG, więc rownież jest to lekka manipulacja. Daje każdemu piłkarzowi z kadry coś pograć.
ps. Też mi się robi niedobrze na widok RG.