
Zdecydowanie skomplikowany moment dla podopiecznych Diego Simeone. Wczoraj Atletico Madryt przegrało 2:0 z Cadiz, które zajmuje obecnie trzecie miejsce od końca w La Lidze i było bez zwycięstwa od września 2023 roku.
Colchoneros, którzy mają obecnie 14 punktów straty do liderującego Realu i zostali już wyeliminowani z Copa del Rey, stawiają wszystko na Ligę Mistrzów, gdzie zostaną wezwani do odrobienia straty z pierwszego spotkania z Interem w 1/8 Champions League.
La Gazzetta dello Sport pisze:
„Sevilla nie wygrała u siebie od września, a 11 lutego pokonała Atletico Madryt. Cadiz wygrał w tym sezonie w lidze dwa mecze, ostatni 1. września. Wczoraj po 23 kolejkach wreszcie wrócił do zwyciężania: 2:0 z Atletico. Jedenasta porażka drużyny Cholo w tym sezonie, dziesiąta na wyjeździe, a piąta w ostatnich 9 występach we wszystkich rozgrywkach. Okropne tygodnie, a teraz Atletico zmierzy się najpierw z Interem (środa), a następnie z Barceloną (w niedzielę) na Metropolitano."
"Atletico straciło 50 bramek w 41 meczach w tym sezonie, a wczoraj ponownie zostało ukarane za dwa błędy w obronie, po których gole zdobywał Juanmi. Gimenez jest wciąż kontuzjowany i nie wystąpi w najbliższym meczu z Interem. Z kolei Antoine Griezmann w dalszym ciągu nie jest pewny występu w drugim spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów."
Komentarze (5)