Inter i Milan wspólnie pracują nad projektem stadionu. W tej sprawie wypływa coraz więcej konkretnych informacji.
Według informacji podanych dzisiaj przez La Gazzette delo Sport, mediolańskie kluby postanowiły wspólnie zbudować nowy stadion. Obiekt stanie w miejscu obecnego parkingu przy San Siro i pomieści ok. 60 tys. kibiców. Całkiem możliwe, że w celu zmniejszenia hałasu oraz wpływu na bezpośrednią okolicę, konstrukcja zostanie częściowo "wbita" w ziemię. Ogólny koszt budowy wyniesie ok. 600 mln euro. Czas powstawania stadionu jest szacowany na 2,5 roku, po procesie biurokratycznym, który może trwać ok. 18 miesięcy. Wstępnie szacuje się, że budowla miałaby być gotowa do użytku od sezonu 2023/24. Wtedy też oba kluby wyprowadzą się ze Stadio Giuseppe Meazza, które zostanie zburzone. Takie rozwiązanie pozwoli grać obu klubom na tym obiekcie, w trakcie prac prowadzonych tuż obok. Obecna nazwa nie będzie również używana na nowym obiekcie, który wzorem Allianz Stadium z Turynu, ma posiadać komercyjną nazwę wykupioną przez sponsora.
Komentarze (15)
dotarło już do Waszych graniczonych glow, ze bedzie elitarnie, niedostepnie i luksusowo? Ze pojscie na mecz i zdobycie biletu bedzie graniczyc z cudem? 60tys przy 65tys sredniej frekwencji?! Zaczynacie juz rozumiec co to oznacza? 80-100euro za mecz ligowy z jakimis gowniakami, fajnie? Serio jak zburzą San Siro to będzie jakaś kompletna porażka i duży minus dla chinczykow. Powinni stanac na glowie zeby wyciagnac ten obiekt miastu i go zmodernizowac. Idioci. Wszędzie idioci.
Na minus unikatowość budowy, historia i nazwa Meazzy... Tego będzie bardzo brakować.