
Samuele Longo wypowiedział się na temat swojej przygody z pierwszą drużyną Interu. Wielu widzi w nim następcę Diego Milito, sam piłkarz podkreśla jednak, że daleko mu do poziomu Argentyńczyka.
- Ostatni rok był dla mnie bardzo dobry. z resztą cała Primavera może tak powiedzieć. Teraz jestem częścią pierwszej drużynyi postaram się dać z siebie wszystko. Chcę znaleźć swoje miejsce w tej drużynie i rywalizować o cenne minuty na boisku.
[hide]
- Chciałbym być uniwersalnym graczem, lubię patrzeć na snajperów umiejących cofnąć się po piłkę. Co muszę poprawić? Przede wszystkim grę głową, to mój najsłąbszy punkt i ciężko trenuję by poprawić grę w powietrzu.
- Staram się naśladować moich starszych kolegów. Bardzo imponuje mi Diego Milito, który strzela wiele bramek z różnych pozycji. Daleko mi do niego, ale będę ciężko pracował i chciałbym mu kiedyś dorównać. Słabsze chwile? Owszem, miałem ciężkie momenty. Wiosną wiele mówiono, że będę włączony w transakcję Matii Destro, teraz wiem, że zostanę w Interze i cieszę się z tego powodu.
- Koncepcja gry pierwszej drużyny? Mamy stałą receptę, szybkie i celne podania oraz realizacja indywidualnych zadań. Oczywiście na boisku nie jest łatwo, ale wszyscy dają z siebie 100%.
- Jestem zadowolony z pobytu w Pinzolo, wiele się nauczyłem, chociaż miałem ciężkie chwile. Teraz czuje się częśćią Interu, to wspaniałe uczucie.
Komentarze (6)