
Już dzisiaj wieczorem o godzinie 19:00 w Miami odbędzie się losowanie grup Klubowych Mistrzostw Świata.
Losowanie to zadecyduje o losach Interu i Juventusu - dwóch przedstawicieli włoskiej Serie A, którzy będą rywalizowali latem przyszłego roku na amerykańskiej ziemi (15 czerwca - 13 lipca) o miano najlepszej drużyny świata.
Jak przypomina La Gazzetta dello Sport, cel tego turnieju jest jasny: odłożyć wyzwania między drużynami z tego samego kontynentu tak późno, jak to tylko możliwe.
"Racja. Ale dla europejskich zespołów, których jest w sumie 12, nie jest to możliwe. W czterech grupach koniecznie będą dwie drużyny ze starego kontynentu." - wyjaśnia gazeta.
Zespół Simone Inzaghiego, dzięki rankingowi, nie zostanie od razu przydzielony do grupy z europejskimi zespołami, w przeciwieństwie do Juventusu.
Jakie w takim wypadku są scenariusze dla Nerazzurrich?
"Najlepsza byłaby grupa z Fluminense (pozornie najsłabszym z południowoamerykańskich zespołów) z pierwszego koszyka, Wydad lub Ulsan z trzeciego koszyka, a Auckland City z czwartego" - przewiduje gazzetta.
"Z kolei najbardziej skomplikowana grupa może obejmować River Plate z pierwszego koszyka, Al Hilal - który ma w swoim zespole takich zawodników jak Koulibaly, Milinkovic - Savic i Joao Cancelo - z trzeciego koszyka, z czwartego zaś Inter Miami, w którego składzie występuje Lionel Messi."
Komentarze (3)
Po prostu nie wypada odpuścić gdy się jest jednym z najlepszych klubów na świecie.
Problemem może być dyspozycja po całym sezonie.
Nasza forma w LM pokazuje, że znajdziemy daleko więc sporo meczów do rozegrania nas czeka.