
Choć wyglądało bardzo groźnie, skończyło się bez większych konsekwencji. Zderzenie Luci Castellazziego z napastnikiem Galatasaray nie wywołało żadnych urazów u bramkarza Interu, co wykazały przeprowadzone jeszcze wczoraj w Bochum badania, a potwierdziły to dzisiejsze testy w instytucie neurologii w Mediolanie.
Golkiper Nerazzurrich z samego rana udał się do kliniki wraz ze sztabem medycznym wicemistrzów Włoch. Na szczęście badania wykonane przez doktora Giovanniego Broggi potwierdziły brak jakichkolwiek uszkodzeń ciała u 36 – letniego Włocha.
- Już wczoraj czułem się dobrze, ale teraz jestem jeszcze spokojniejszy, ponieważ mamy stuprocentową pewność, że wszystko jest w porządku. Spałem bardzo dobrze i w środę wraz z resztą drużyny normalnie powrócę do treningów w Appiano Gentile – powiedział Castellazzi.
Z kolei Gian Piero Gasperini poinformował, że nie kontaktował się z Julio Cesarem, aby ten przedwcześnie zakończył swój urlop. Brazylijczyk, podobnie jak reszta zawodników uczestniczących w Copa America, stawi się zatem w Mediolanie 7 sierpnia.
Komentarze (5)