
Macion był gościem programu meczowego w klubowej telewizji InterTV przed inauguracyjnym spotkaniem Interu w tegorocznej edycji Superpucharu Włoch. Oto co w nim powiedział były Nerazzurri:
- Od 0-3 do 4-3 w Superpucharze Włoch przeciwko Romie? Ten mecz zawsze pozostanie w mojej pamięci, dlatego że po raz pierwszy ubrałem wtedy koszulkę Nerazzurrich, jak i dlatego, że dokonaliśmy niesamowitego powrotu. Po pół godzinie gry przegrywaliśmy trzema bramkami, a my później odwróciliśmy losy meczu i go wygraliśmy.
248 występów w koszulce Interu w sześciu sezonach, 20 goli. Ikoniczne, ważne, historyczne gole, które pomogły ci otworzyć drzwi do Galerii Sław Interu.
- Wejście do Galerii Sław Interu było naprawdę wyjątkowe. Miłość Interistów mnie porusza.To co razem zrobiliśmy było niesamowite.
Wśród tych niezapomnianych bramek są te z derbów, gol przeciwko Barcelonie w półfinale Ligi Mistrzów oraz gol z woleja przeciwko Juventusowi.
- Gdybym mógł jeszcze raz przeżyć jeden mecz, wybrałbym ten przeciwko Juventosowi z kwietnia 2010 roku, ponieważ tamto zwycięstwo było ważnym krokiem w kierunku zdobycia Scudetto. Wtedy… strzeliłem niesamowitego gola!
Od debiutu w Superpucharze Włoch do Interu Inzaghiego.
- Lubię ten zespół Interu. Grają dobrze i mają solidną obronę, a to ważne. To to co robi różnicę, to zespół, a do tego dochodzi Lautaro, który jest naprawdę w świetnej formie.
Komentarze (4)