
Pierwszy mecz Interu w ramach turnieju towarzyskiego International Champions Cup zakończył się porażką z Manchesterem United. Choć jest to dopiero początek przygotowań zespołu Antonio Conte, to kibice z pewnością liczyli na zdecydowanie lepszy występ ich ulubieńców.
Antonio Conte dokonał w składzie jednej roszady względem meczu z Lugano. Ivan Perisic ustąpił miejsca Dalbertowi. Wciąż więc widoczne były w składzie ubytki kadrowe, a przede wszystkim brak napastnika. W linii ataku wybiegł więc duet Longo, Esposito. Choć ten pierwszy zdawał się być obecny jedynie w protokole meczowym, bo na boisku dał się zapamiętać jedynie zmianą w przerwie.
Mecz od początku przebiegał pod dyktando Manchesteru United, który swobodnie operował piłką, nie oddając jej za często w posiadanie graczy Interu. Z biegiem czasu do głosu zaczęli jednak dochodzić Nerazzurri, których kontry kończyły się zazwyczaj rzutem rożnym. Pierwsza połowa, mimo kilku okazji z obu stron skończyła się jednak bezbramkowym remisem.
W drugą połowę znacznie lepiej weszli podopieczni Solskjaera, którzy co rusz starali się przetestować Samira Handanovicia. Inter odgryzał się kontrami, które swój finisz znajdowały pod nogami Ivana Perisicia, który pojawił się na placu gry w drugiej połowie meczu, zastępując wspomnianego wcześniej Longo. Chorwat nie był jednak w stanie skorzystać odpowiednio z podań Antonio Candrevy czy Dalberta.
W 60. minucie meczu w Manchesterze United pojawiła się nowa krew. Norweski szkoleniowiec wymienił całą jedenastkę, co dało się we znaki zmęczonym już piłkarzom Interu. I tu dochodzimy do 76. minuty meczu, kiedy to z rzutu wolnego uderzał Ashley Young, piłkę sparował do boku Samir Handanovic, jednak spadła ona pod nogi Masona Greenwooda, a ten po nawinięciu jednego z obrońców Interu, zapakował ją do bramki strzeżonej przez Słoweńca.
Zmiennicy, którzy pojawili się na placu gry nie zdołali odmienić losów spotkania. Inter przegrywa z Manchesterem United, a następny mecz rozegra w najbliższą środę. Rywalem Nerazzurrich będzie Juventus.
MANCHESTER UNITED (4-2-3-1):De Gea; Wan-Bissaka, Tuanzebe, Lindelof, Shaw; Matic, Pogba, James; Lingard, Rashford, Martial
Rezerwowi: Romero, Pereira, Bailly, Dalot, Darmian, Jones, Rojo, Smalling, Young, Andreas, Fred, Garner, Gomes, Mata, McTominay, Chong, Greenwood
Trener: Solskjaer.
INTER (3-5-2): Handanovic; D’Ambrosio, De Vrij, Skriniar; Candreva, Gagliardini, Brozovic, Sensi, Dalbert; Longo, Esposito
Rezerwowi: Padelli, Berni, Ranocchia, Bastoni, Borja Valero, Joao Mario, Agoume, Barella, Perisic, Colidio
Trener: Conte.
Komentarze (38)
Łysy dał nam 2x LM, po 6latach przerwy bodajże.
Ja go nie bronię, tylko szanuję.
To jest ten Wielki Inter tego narcyza Conte?
musi mieć trzy z tyłu i
Dzisiaj to kompromitacja.Hańba.Wstyd było mi to oglądać.
Na starcie odrazu wyjebał Icara i Ninje. Co on chce budować kółko wzajemnej adoracji? Ciepły jest? Wszystko weryfikuje boisko. Tam zawodnik pokazuje swoją wartość.
Ja rozumiem, że nowy trener chce mieć swoich graczy, ale można było wziąść MI i RN jak są braki. Jak kupi swoich pupilków to wtedy takie akcje uskuteczniać, a nie tłumaczyć się na konferencji przed meczem "gramy bez napastnika"...:O
Czarna Mamba za 80mln?
Stare Drewno z Bośni z pensją 4,5mln na sezon?
kpina.
Dodam tylko, że Mauro tych 2 wyżej zjada na śniadanie.
Odjebał, było.minęło.
Nowy sezon to niech sobie normalnie potrenuje i zagra.
Lepszy Longo.:O
Jak tak się spieszyli z tymi wymogami FFP i sprzedali Pinamontiego[duży błąd IMO] to dlaczego nie mogą położyć tych 89mln€ za zachciankę naszego nowego zbawcy?
śmiech na sali.
śmierdzi mi tutaj za bardzo Żydentusem, tak jak napisało Curva Nord : " Nie jesteśmy juventusem".
Od początku go nie chciałem, narcystyczny świr z tą swoją niebotyczną taktyką.
Mourinho albo Simeone tylko i wyłącznie.
Ja tylko stwierdzam fakty.
Oby było dobrze.
Forza Inter
pozdrowienia dla prawdziwych.
Tym bardziej ze bez napastnika możemy się przygotowywać przez kolejne 2 tygodnie. Ewenement na skale co najmniej europejska
Moim zdaniem co najwyżej uzupełnieniem.
Tylko duże transfery mogą coś zmienić.
Won z nim
Niech gra Ivan jak najwięcej i przyzwyczaja się do nowej pozycji
Rywalizacja Asa,Ivan może być ciekawa
Longo pan 1 bramka na sezon jest, mój ulubieniec
Jakim cudem on jeszcze kariery nie zakonczyl