
Były trener Interu Mediolan, Roberto Mancini w wywiadzie dla Calciomercato.com wypowiedział się na temat swojej dalszej kariery oraz o rozstaniu z Interem.
Włoch został wolnym agentem po tym jak jego umowa z ekipą Nerazzurrich została rozwiązana za porozumieniem stron w sierpniu tego roku.
Mancini został zaproszony przez Związek Piłki Nożnej w Anglii na Wembley by ten obejrzał z wysokości trybun mecz reprezentacji Anglii z Maltą. Z tego powodu dziennikarze zaczęli przypuszczać, że Roberto Mancini zostanie selekcjonerem reprezentacji Anglii po tym jak Sam Allardyce został zwolniony.
Oto, co Roberto Mancini miał do powiedzenia na ten temat:
- Nie ma żadnych ofert z reprezentacji Anglii, nie było nawet żadnych rozmów na ten temat jak na razie.
- Od czasu odejścia z Interu nie oglądałem ich żadnego meczu, dlatego nie mam nic do powiedzenia na ten temat. Słyszałem jednak, że pojawiły się plotki na temat powrotu Morattiego na fotel prezesa Nerazzurrich. Trzeba by było zapytać o to Massimo czy rzeczywiście chciałby wrócić, jednak ja nie mam z nim nic wspólnego.
Komentarze (44)
Dziwiły mnie bardzo plotki,że on jest w ogóle brany pod uwage na stanowisko trenera rep.Anglii.Ciekawe kto się skusi na tego "fachowca"
Nie wiem czy zauważyłes, ale ja nie wychwalam Franka i nie piszę, że jest świetnym trenerem. Jedynie tylko cieszę się, że nie ma już Manciniego, który jest amatorem i zawsze nim będzie. Jasno powiedziałem, że Franka ocenie po sezonie, a może już w styczniu. Dlaczego? A no dlatego, że musi dostać czas i kredyt zaufania. Na razie jedyną pozytywna rzeczą jaka ma miejsce to gra do przodu i stwarzanie sytuacji. Reszta później do oceny.
2 sprawa jest taka, że gdyby Frank miał tych piłkarzy co teraz ma i pracował z drużyną przez cały okres przygotowań to oczywiste jest, że bym go krytykował za takie mecze jak z Chievo, Palermo czy Bologną. Ale to nie on spierdolił okres przygotowawczy tylko Mancini. A może nie do końca spierdolił, co nagle na tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek, zmienił się trener i cała koncepcja. Natomiast gówno trener Mancini po 2 latach w tym klubie nie ugrałby już więcej jak to 4 miejsce z zeszłefo sezonu. O LE ciężko mi napisać więcej niż tyle, że grali tam w większości składu nieudacznicy, którzy są na koncie Manciniego.
Ja już płaczę... ze szczęścia.