
Dyrektor Interu, Beppe Marotta, udzielił wywiadu dla włoskiego DAZN. CEO klubu opowiedział w nim o paru tematach związanych z klubem i jego działaniami. Rozmowa miała miejsce jeszcze przed meczem z Romą.
W pierwszej kolejności Marotta skomentował doniesienia o rzekomej sprzedaży Interu przez Suning, które ma przechodzić przez trudny moment finansowy.
"Chcę zapewnić fanów, że właściciele klubu mają solidną pozycję. Piłka nożna jest w trudnym finansowym położeniu na całym świecie, jednak wszyscy mamy w sobie sportowego ducha i dzięki temu możemy się do siebie zbliżyć. Stanie się tak dzięki poczuciu przynależności do tych barw klubowych, do szanowania naszych trykotów. Z optymizmem patrzę na naszą przyszłość".
Beppe wypowiedział się także na temat swoich oczekiwań przed meczem z Giallorossi, podkreślając, że wynik jest równie ważny jak gra.
"To ważny mecz, nawet mamy jeszcze duży kawałek sezonu przed sobą. Tak samo jak interesować nas będzie dobry rezultat - będziemy również zwracać uwagę na styl, w jakim go osiągniemy".
Nie zabrakło także pytania na temat sprawy z niewypłaconymi prowizjami dla agenta Christiana Eriksena.
"Takie nieporozumienia są dość częste w piłce nożnej, jednak zapewniam wszystkich, że klub wypełni swoje zobowiązania kontraktowe".
Dyrektor klubu przyznał również, że w nadchodzącym oknie transferowym nie należy spodziewać się większych inwestycji i skład osobowy drużyny raczej pozostanie bez zmian aż do końca sezonu.
"Jak już wiele razy mówiliśmy - nie możemy wydawać dużych pieniędzy w tym oknie transferowym, więc musimy w pełni wykorzystać kadrę piłkarzy, których mamy już w klubie. Uważnie przyglądamy się naszym zawodnikom i wyciągamy wnioski z ich postawy naszej drużyny".
Komentarze (4)