
Przed meczem Interu z Realem wywiadu dla La Gazzetty udzielił Diego Milito.
Oto treść wywiadu:
Lautaro? Dojrzał jako zawodnik, ale to nie wystarczy. On ma nadal duże pole do rozwoju, ponieważ jego siłą jest jego głowa: ma jasne pomysły, słucha rad innych. Wcześniej był za bardzo wściekły na boisku, teraz poprawił się także i w tym przez jego mentalność klasowego zawodnika. Obrał właściwą drogę. I tak jak wcześniej cała scena była zarezerwowana dla Lukaku, tak teraz to Lautaro jest gwiazdą. A to dla niego dobre.
Czy dołożyłeś swoją cegiełkę do jego pozostania w Interze?
Nie, nie dałem mu żadnej tego typu rady, mimo tego, że często rozmawiamy. Lautaro myśli i jest szczęśliwy tutaj. Wygląda na to, że przedłuży umowę i mam nadzieję, że zostanie tu na długo.
Lautaro tworzył duet z Lukaku, czy możemy się spodziewać podobnego zgrania z Dżeko?
Tak, ponieważ ma charakterystykę, dzięki której może być tylko lepiej. Wie jak dostosować się do swojego partnera w ataku. Wie jak zaadaptować się do partnera. Osobiście widziałbym go z Sanchezem i Correą, którego bardzo lubię.
Porozmawiajmy o El Tucu...
Correa będzie decydującą bronią w tym sezonie. Wszystko to ze względu na jego charakterystykę, inną niż u pozostałych. Dla mnie może on być także pierwszym strzelcem: wie jak uderzyć, potrafi znaleźć lukę w defensywie. To zawodnik kompletny i da Interowi wiele, nawet w Europie.
Jak poradzi sobie Inter w Champions League?
Inter jest dobry, może skrzywdzić Real. Minimalnym celem powinien być awans z grupy, skoro tak dawno temu ostatni raz awansowaliśmy. Poprzednim razem nawet ja byłem jeszcze na boisku!
Ancelotti i Inzaghi...
Ancelotti to pewność siebie. Wygrywa wszędzie tam, gdzie przychodzi, a to coś znaczy. Lubię Inzaghiego za to, co zrobił w Lazio i za jego początek w Interze.
Jak wiele w Interze pozostało z druzyny Conte?
Pozostała mentalność zwycięzcy. Drużyna wróciła gry z podobną dynamiką jak za Conte. Na boisku można wyczuć determinację i pragnienie zdobycia Scudetto.
Czyli w wyścigu ligowym widzisz Inter na pierwszym miejscu?
Oczywiście. Inter powalczy o Scudetto, ponieważ jest silny, to prawdziwa drużyna. Jest dużo silnych drużyn, jednak pomiędzy nimi z pewnością jest Inter.
Po Triplecie Inter nie radził sobie dobrze z Benitezem. Patrząc wstecz, jakich pomyłek powinien uniknąc Inzaghi?
Myślę, że nie popełni on pomyłek: to inteligentny facet i nie jest przypadkiem, że kontynuuje grając tym samym systemem. Kluczowym słowem jest zarządzanie. Szczególnie po takim zwycięstwie jakim było Scudetto ważnym jest, by wiedzieć jak zarządzać drużyną, a Simone wie jak to zrobić. Na chwilę obecną nie robi nic źle.
Czy byłeś zaskoczony turbulencjami, przez które przeszedł Inter latem?
Ciężko cokolwiek mówić nie znając całej prawdy. Pandemia doświadczyła każdego i do niektórych decyzji klub mógł być zmuszony. Jednak podobało mi się mercato Interu, pozostali na szczycie.
Mourinho w Romie, co o tym sądzisz?
Chciałbym zobaczyć go ponownie, ale w Interze, ze względu na to co razem przeszliśmy. Jednak Rzym mu pasuje a jego drużyna staje się groźna dla każdego. Oprócz umiejętności i przygotowania drużyny, Mourinho ma coś specjalnego. Potrafi dać entuzjazm, co zresztą widać po fanach w Rzymie. Ciągle jesteśmy w kontakcie i na naszej grupie gratulujemy mu po każdym zwycięstwie.
Co powiesz o Lukaku, który wysyłał wiadomości o chęci pozostania i miłości do Interu chwilę przed odejściem?
Jest jedna rzecz, której nigdy nie można robić: składać obietnic, których nie da się wypełnić. Zawodnik taki jak on, który dał klubowi tyle, może wybrać w końcu inny kierunek, to zrozumiałe, jednak fani są zawiedzeni właśnie przez jego wcześniejsze obietnice.
Jak wygląda twoje życie w Argentynie?
Cieszę się życiem rodzinnym. Trzy lata jako dyrektor Racingu były intensywne. Czy wrócę do Interu? Takie rzeczy muszą przyjść naturalnie, nie ma sensu się proponować. Nadal mam świetne relacje z zarządem, wysłałem także gratulacje do Zhanga po zdobyciu Scudetto.
Komentarze (2)