
Henrikh Mkhitaryan udzielił wywiadu po wygranym meczu z Romą.
- Ważne było, aby wygrać, co się udało dzięki moim kolegom z drużyny, którzy pomogli mi w każdej sytuacji. Dajemy z siebie wszystko, by wygrywać mecze. Przykro mi, że straciliśmy dwóch bardzo ważnych zawodników. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Jesteśmy gotowi do gry w szybkim tempie, jesteśmy do tego przyzwyczajeni. W zeszłym roku też tak było, a wygraliśmy wszystkie najważniejsze spotkania. Będziemy gotowi fizycznie, aby wygrywać i utrzymać się wyżej w tabeli. Trener jest jedyną osobą, która decyduje, gdzie mam grać, nie mam nic przeciwko. Liczy się to, że ktokolwiek gra, zawsze pomaga drużynie wygrywać. Zmiana Calhanoglu nie była planowana tak wcześnie, to nie była łatwa sytuacja. Barella zagrał jako rozgrywający, a Frattesi wszedł z ławki, ale dobrze spisaliśmy się w środku pola, grając świetnie i pomagając sobie nawzajem w każdej sytuacji.
Komentarze (3)
Szkoda, że tak się ułożyło, bo przeważnie jeżeli Barella musi wchodzi na ostatniego to gaśnie w meczach. nie może dać tego co ma najlepsze.