
Massimo Moratti udzielił wywiadu w którym mówił na temat jego rezygnacji z funkcji Honorowego Prezydenta Interu Mediolan. Raporty donoszą, że 69-letni działacz odczuł frustrację z powodu marginalizacji, jaka zachodzi na Stadio Giuseppe Meazza.
- Tak, Mazzarri nie powiedział nic złego, ale ja też nie.
- Czy czuję się zdradzony przez Mazzarriego? Nie.
- Czy spodziewałem się, że tak skończę z Erickiem Thohirem? Nie skończyło się źle, to czas zmian. Myślę, że to naturalne.
- Uważam, że mój czas się skończył, nic więcej. Moje akcje nadal są w klubie i mam zamiar je zachować.
Komentarze (1)