
Prezydent Interu Mediolan Massimo Moratti wyznał, że jest zaskoczony szybkim postępem działań Waltera Mazzarriego. Włoch zastąpił na swoim stanowisku Andreę Stramaccioniego, który zaprowadził Inter na 9. miejsce w ligowej tabeli w sezonie 2012/13.
Po czterech meczach Beneamata wygrała trzy spotkania i jedno zremisowała. Warto przypomnieć, że w niedzielę rozgromiła Sassuolo i zaprowadziła kibiców do "siódmego nieba".
- Nie, nie spodziewałem się, że Mazzarri będzie miał taki wpływ. Spisał się świetnie, bo jest pracowity. Zaszczepił poczucie radości i obowiązek u wszystkich. Mam nadzieję, że będzie tak pracował dalej.
- Piłkarze wyglądali na dumni z gry w tej koszulce. Jeśli wygrywasz, to czujesz, że jesteś częścią idei. Spożytkowaliśmy nasz budżet inteligentnie, sprowadzając młodych graczy, którzy byli krytykowani, ale teraz pokazują, jak bardzo są utalentowani.
Moratti oczywiście dostał także pytanie dotyczące prawdopodobnych zmian w zarządzie.
- Czy gdybym zobaczył Inter na szczycie Serie A skłoniłoby mnie do odwołania wszystkiego z Thohirem? Nie. To nie ma wpływu na moją decyzję, myślę o przyszłości klubu, który musi mieć większy potencjał niż teraz. Ten zespół zawsze dawał, daje i będzie dawał z siebie wszystko, bez względu na to, kto jest u władzy.
Komentarze (4)