
Massimo Moratti jest wściekły po przegranych w fatalnym stylu wczorajszych Derbach Mediolanu.
"Tak nie może dalej być. Absolutnie mi się to nie podoba, zespół nie zrobił nic aby zasłużyć na zwycięstwo w tych derbach. Sądzę, że będzie trudno iść dalej w ten sposób." - powiedział prezydent Interu.
Trudno się dziwić złości Morattiego. Zespół, który przegrał wczoraj z Milanem przypomina niezwyciężoną drużynę z poprzedniego sezonu już tylko z nazwy.
Komentarze (35)
Benek nie dostal nowych graczy,mial trudno,ale i tak powinien ustawic druzyne, wyzwolic w nich chec zwyciestw,a on co Sudoku<br />
nie ma druzyny,jeden chaos,nie ma nic, kontr,stalych fragmentow gry, podwajania, zadnego plusu z jego pracy
<br />
1. Nie byłoby tyle kontuzji.<br />
2. Jeśli by były, to i tak by nie wystawiał Materaca na ten mecz, tylko Cordobe, a Zanettiego z prawej.<br />
3. Próbowałby ich jakoś motywować.<br />
4. Nie obiecałby pięknej gry, tylko zwycięstwo. A pięknej gry i tak nie ma.<br />
5. Nagle z tyłka nie wyskoczyłby z jakimś śmiesznym ustawieniem, w którym Inter nie grał od roku.<br />
6. Oprócz Samuela, Julio i Estebana przecież najlepszych ominęły kontuzje na ten mecz. Ani Muntari, ani Mariga nie odmieniliby losów tego meczu.<br />
<br />
I tak sobie można wyliczać. Benitez musi otworzyć oczy, a nie powtarzać formułkę o czasie. Włoski futbol, to nie hiszpański. Tu liczą się wyniki, a nie styl gry. A ani to, ani to nie przemawia za Hiszpanem. Moratti nie jest bez winy, ale Rafa fatalnie spisuje się w roli trenera Interu. Cały czas wygląda jakby nie wiedział kogo prowadzi. Mamy grać ofensywnie, a my zagrozić bramce przeciętnego Milanu nie potrafi. I to Milanu grającego w "10". Wysoko ustawiona obrona, a później taki Materazzi wali babola za babolem, Lucio nie broni, tylko atakuje, Chivu nie ma wsparcia. Tak grać się nie da. nie mamy szybkich obrońców, więc nie można ich wysuwać do przodu, bo jedna piłka góra i się kończy jak w 4. minucie z Milanem.<br />
<br />
Musi zostać, bo zmiana trenera wiele nie zmieni. Może gra się trochę poprawi, ale i tak nic nie wygramy, a tak jest zawsze nadzieja, że Benitez zmądrzeje. Powrót do taktyki jaką grali w zeszłym sezonie to jedyne wyjście. Milito nie jest w formie, Wes też nie powala na kolana, ale na pewno łatwiej byłoby im grać w starym ustawieniu niż wymieniać sobie podanka bez większego sensu, bo nasi piłkarze stoją, a nie pokazują się na pozycjach i piłka wędruje wszerz, a nie do przodu. Mou wiedział jakich ma piłkarzy i stworzył taktykę pod nich. Tak jak teraz zrobił to w Realu. Nie wymagał od nich "barcelońskiego" klepania, tylko szybka piła do przodu na Milito, ten zgrywa i wychodzimy z kontrą. Real Mou może sobie klepać piłkę, bo ma piłkarzy, którzy potrafią to robić. Inter Beniteza nie ma takich grajków. Co on chce z Zanettiego albo Cambiasso zrobić duet Xavi-Iniesta<img src="/files/emoticons/35" alt="
<br />
Cassano jest do wzięcia za darmo, więc nie ma na co czekać, tylko już z nim się dogadywać i brać na treningi niech zgrywa się z drużyną. nie jestem jego zwolennikiem, ale za darmo, to nie ma co wybrzydzać.
Fajnie że Moratti się wkurzył. Niech tylko otworzy oczy i nie sprowadza szrotu, tylko 2 dobrych piłkarzy!